Chodź ucieknijmy z tąd...

W taką pogodę chce zwiać stąd jak najdalej. Zaszyć się gdzieś daleko nawet w buszu czy na Karaibach. Z daleka od cywilizacji, od ludzi. Zapomnieć się, zatracić w czym co poprawia humor, albo raczej z kimś kto poprawia mi humor. Przytulić się przestać, tęsknić. Przestać słuchać ciągłych pretensji, oczekiwań. Zamknąć się w sobie i nie myśleć nic, po prostu takie być, ale nie być. Ale cóż nie da się... cały czas wraca szara rzeczywistość.

Słonce świeci nad nami...

Hej, haj, heloł!! Jak tam wasze humorki?! Wydaje mi się że trzymają się świetnie. Słoneczko przypieka cały dzień, aż chce się żyć. Jeszcze kilka takich dni i będzie można jechać nad wodę.:) (wystawić się komarom na pożarcie XD ) Ach, już nie mogę się doczekać. Dobra wracam na ziemię bo się rozmarzyłam o wakacjach.  Wracając do dzisiaj to powiem wam że dawno już nie widziałam tyle ludzi w parku. Pełno dzieci biegających do okola fontanny, par zakochanych ludzi sprawiło że aż się chciało tam siedzieć, bo sam uśmiech na twarzy się pojawiał. Jednak najmilsze były wspomnienia. Zrywanie kwiatków, ganianie do okola ławek, chodzenie po murku fontanny, zbieranie kasztanów, lądowanie w kupce kolorowych liści czy wydeptywanie wzorków na śniegu wydaję się być głupie, chyba że robisz to z  ukochana osobą. *-* Hymm... chyba jednak nie uda mi się zejść na ta ziemię. Trzymajcie się, idę sobie jeszcze po wspominać. Miłego wieczoru. :)

Zaspane poniedziałki,w nieprzespanych autobusach.

No i jakoś minął ten PONIEDZIAŁEK!! Dałam radę, choć nie ukrywam że było ciężko wyjść z pod cieplutkiej kołderki. Ach... godzina 6:45, a ty już 30 km od domu snujesz się kolo dworca. Cóż takie życie. Na szczęście pogoda mnie dzisiaj nie zawiodła.^-^ Nawet zrobiłam zdjęcia makom!

I'm singing in the rain...

 

Hej! Jak tam wasze humorki? Zgaduje że złe... bo pada za oknem, bo zimno, bo mokro, bo nie ma jak wyjść na dwór.  Ale powiem wam że nie ma co smutać! Deszcz nie jest taki zły (chyba że ma się pokój na poddaszu i w nocy pada, ale da się do tego przyzwyczaić hihih). Przysyłam wam piosenkę na pocieszenie, mi od razu poprawia humor. Hymm, a co zrobić z wszechogarniającą nudą? Tu jak zwykle pomogli mi wspaniali forumowicze. A o lista 21 pomysłów na deszczowy dzień:

Czemu maki rosną przy torach?

Przy edycji pomagał mi AB-Photography

Podczas ostatnich obchodów odcinka linii nr 8 który jest aktualnie pod nadzorem jednego z toromistrzów (naszego opiekuna praktyk), zauważyłam mnóstwo małych maczków przy torach. Wcześniej nie zwracałam na nie uwagi ale "z baraku laku", wszechogarniającej  nudy i wszechobecnego nic nie robienia postanowiłam się im przyjrzeć, niestety nie udało mi się zrobić im zdjęcia (nasz mistrz za szybko maszerował po podkładach i nie mogłam odłączyć się od grupy, a na drugi dzień przyszedł Pan Grzesiu z kosiarką :( chlip,chlip). Jednak nie dałam za wygraną. Kiedy wracałam do domu i wysiadłam z pociągu na mojej stacji zauważyłam że u mnie tez są. Niestety znowu nie mogłam zrobić zdjęcia bo padał deszcz i wiało, ale na pocieszenie zabrałam dwa maczki ze sobą. Kiedy robiłam im w domu fotkę przyszła mama, popatrzyła i w zamyśleniu spytała: "Czemu maki rosną przy torach?". Strasznie mnie to zaciekawiło. Przeglądając mnóstwo stron internetowych w końcu trafiłam na forum gdzie urzekł mnie ten post: ...

Praktykant Szydłowiec słucham!

El pakero ^_^

Widzieliście kiedyś małpkę w cyrku? Tak? To już wiecie jak się czuje kilka dziewczyn pod opieką "starych wyjadaczy" z kolei. Chociaż czasem jest fajnie usłyszeć coś typu: "Może kiedyś będę waszym podwładnym, fajnie by było." lub "Ale Grzesiu dorwałeś ekipę... Piękne kobiety i z tyłu i z przodu!".
Czasem zdarza się nam odebrać telefon służbowy:
"-Praktykant Szydłowiec słucham!
-Dzień dobry, dodzwoniłem się do Opoczna?
-Nie, tu Szydłowiec.
-Acha, do widzenia."

Jednak największym plusem praktyk jest to że zobaczyliśmy jak kolej wygląda na prawdę, co bardzo różni się od tego o czym się uczymy na lekcjach.

Zdjęcia ze spacerku z Kiką

Skorzystałam wczoraj z chwili ładnego słońca i postanowiłam zabrać na spacer moją Kikę. :)

Niestety było po deszczu więc obie wróciłyśmy całe mokre. Ale za to udało mi się zrobić parę ładnych zdjęć.

Wakacje Sielpia Wielka

Jedne z najlepszych  wakacji ever. Pierwsze spędzone w całości tylko we dwoje. "If you know what i mean." ^_^ Czasem się przypominają i wtedy człowiek się uśmiecha.

Część zdjęć jest zrobione o 3 w nocy z pomostu na zalewie w Sielpi Wielkiej.

Pierwszy dzień praktyk XD

Co ludzie robią z nudów...

A tak naprawę to...

Turniej rycerski- Iłża

Wypad do Iłży gdzie przypadkiem trafiliśmy na festyn. Tym sposobem udało nam się uczcić to że wytrzymaliśmy 2.5 roku ze sobą. ^_^

UFO nad Michniowem

Kot: Diesel

Bardzo wczesna wiosna

Miłe wspomnienia-Lednica 2012

Wtedy jeszcze moi wrogowie byli moimi przyjaciółmi. :(

A kto bogatemu zabroni. xD

Grunt to szalona rodzinka. :) Tu akurat siostra chciała zobaczyć jak to jest jak się jeździ w całym osprzęcie na motorze. 

Jest takie miejsce u zbiegu dróg....

Pomimo tego że zrobiłam to zdjęcie ze 3 lata temu, chyba jeszcze Avilką to i tak mi się podoba. :)

 Jest takie miejsce u zbiegu dróg,
Gdzie się spotyka z zachodem wschód...
Nasz pępek świata,
Nasz biedny raj...
Jest takie miejsce,
Taki kraj.
Nad pastwiskami ciągnący dym,
Wierzby jak mary w welonach mgły,

Edek i Zojka

Kraina zamknięta w szkle

 

Moje hobby-robienie zdjęć

Będę tu wstawiać zdjęcia które uważam z najlepsze. Jest ich mnóstwo i cały czas powstają nowe.
 A to jedno z najnowszych: Jaszczurka. Mam nadzieję że się podoba. ^_^